Rosyjski łącznik.
Mecenas Roman Giertych zwrócił uwagę na oficjalną aprobatę, którą publicznie wyraził dla agresji rosyjskiej na Ukrainę były prezydent USA Donald Trump.
Do tego stopnia PiS był związany z Trumpem, że gdy przegrał on wybory, to prezydent Andrzej Duda wstrzymywał się z oficjalnymi gratulacjami dla nowego prezydenta Joe Bidena. Demonstrował w ten sposób poparcie dla twierdzeń Trumpa, że ukradziono mu zwycięstwo.
Trump – najbliższy sojusznik PiS- poparł działania Putina w Donbasie.
Czy ktoś może mieć jeszcze wątpliwości czym jest PiS?— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 22, 2022
Trump nazwał Putina geniuszem i bystrym gościem, który sprytnie uznał część Ukrainy za niepodległą i wprowadza tam wojska pod pretekstem sił pokojowych.
Pan i wszyscy wielbiciele Trumpa powinni przeprosić Polaków za jego wychwalanie. https://t.co/4igbOF84A9— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 22, 2022
Guru pisowców Donald Trump nazwał Putina geniuszem w kontekście inwazji ma Ukrainę.
Czy TVP nadal twierdzi, że ten gość wygrał wybory?— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 22, 2022
Bez komentarza. https://t.co/8M0GSRuYGe pic.twitter.com/MKNIY9oCgB
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 22, 2022
Sprawę skomentował też, równie mocno, były minister finansów w rządzie PiS Jacek Rostowski.
Ojciec chrzestny Kaczyńskiego (Donald Trump) jest głównym orędownikiem Rosji Putina w jej ataku na Ukrainę. A głównym hamulcowym sankcji wobec Rosji w Europie jest śliski „Orbánek”.
To katastrofa polityki zagranicznej PiS.
Kiedy przejrzycie na oczy? Kiedy przeprosicie Polaków? https://t.co/T30nH2RWZz
— JanVincent-Rostowski (@janrostowski) February 22, 2022
źródło: Twitter