Chcą zabić jego i najbliższych. Ale zostaje walczyć.

Ukraiński prezydent Władimir Zełenski ogłosił, że zostaje w stolicy. Chociaż Rosjanie uznali go za cel nr dla komand zabójców, a nawet jego rodzinę, to nie zamierza on uciekać.

Reklamy

W trudnych chwilach dla swojego narodu i państwa Ukraina ma właściwego człowieka jako szefa państwa.

Szef Wieści24.pl Jan Piński przypomniał, że w 1939 r. polskie władze cywilne i wojskowe uciekły do Rumunii 17 września porzucając walczące wojsko i naród.

Do dziś są historycy i publicyści, którzy rozgrzeszają tamten akt tchórzostwa. Przykład Zełenskiego powinien dać im do myślenia.

źródło: Twitter

Poprzedni artykułWojna na Ukrainie nasili drożyznę. Inflacja będzie rosnąć
Następny artykułDuda: “Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie miasta”