W obliczu zagrożenia zarówno prezydent Duda jak i premier Morawiecki potrafili porzucić partyjną politykę. I próbują realizować polską rację stanu.
Pytanie jednak, na ile ta zmiana jest prawdziwa?
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Na moje wyczucie, zarówno Morawiecki jak i Duda przyjęli właściwy ton na temat ruskiej agresji – zauważył prof. Wojciech Sadurski.
– Ale ciągnie się za nimi szpetne dziedzictwo miłosnych relacji z europejskimi putinowcami lub Chińczykami. Polityczna poprawność każe dziś o tym nie mówić. Ale ja nie jestem politykiem – dodał.
Pański artykuł bardzo słaby. Rozumiem, że musi skompromitować wielką organizację europejską, jest na to zapotrzebowanie. Zaczyna się od potężnej wpadki z datą wejścia PL do RE (o 20 lat) a kończy się ignorowaniem dorobku Trybunału, którego setki wyroków zmieniły europejskie prawo https://t.co/uN1luhc1jq
— Wojciech Sadurski (@WojSadurski) February 25, 2022