Ukraińcy zabili czeczeńskiego generała. Dowodził oddziałem, który miał ich pogrążyć

“Kolejny gryzie piach”

Ukraińska armia poinformowała w sobotę, że  pod Kijowem rozbito oddział 141. Pułku Zmotoryzowanego czeczeńskiej Gwardii Narodowej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W zasadce zabito generała Magomeda Tuszajewa, dowódcę oddziału, jednego z najbardziej zaufanych ludzi Ramzana Kadyrowa, namiestnika Władimira Putina w Republice Czeczeńskiej.

Czeczenia jest autonomiczną republiką w Federacji Rosyjskiej. Po zdławieniu prób uzyskania niepodległości w 1999 r. Putin ustanowił tam reżim bandyty – gangstera Achmata Kadyrowa. Po jego śmierci w 2004 r. w zamachu, zastąpił go syn Rachman Kadyrow.

Rządzi on Czeczenią tak jak państwem feudalnym dzierżonym z łaski Putina. Wysłał mu na pomoc swoje elitarne oddziały, ale okazało się, że już na starcie atakującym zostały zadane poważne straty.

Były marszałek Sejmu i wieloletni szef MSZ Radosław Sikorski skomentował to słynnym tekstem z kultowej piosenki zespołu Queen “another one bites the dust”, czyli “jeszcze jeden gryzie piach”.

Na zdjęciu gen. Tuszajew z Ramzanem Kadyrowem.

źródło: Twitter