Partyzant fałszywego słowa.

Szef „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz ma na koncie aż 6 wyroków za fałszywe informacje i pomówienia.

Reklamy

Sakiewicz musiał przeprosić prof. Krzysztofa Hejke za pomówienia pod jego adresem w wywiadzie dla „Polityki”. To właśnie w tym wywiadzie Sakiewicz powoływał się na bycie psychologiem klinicznym – w rzeczywistości ma tylko maturę. [Link]

Szef „Gazety Polskiej Codziennie” musiał również przeprosić odwołany przez PiS zarząd PKP za fake newsy na jego temat. [Link]

Sakiewicz usłyszał też wyrok za kłamstwa nt. reżyserki Agnieszki Holland i zmarłego Andrzeja Wajdy.

https://www.facebook.com/oko.press/posts/2326348847626652

Sakiewicz i obecna żona Michała Rachonia musieli przepraszać również Milania Suboticia, byłego sekretarza programowego TVN, za fake news, jakoby był współpracownikiem WSI po 1993 roku. [Link] 

Sakiewicz musiał przepraszać też europosłankę Różę Thun. [Link]

Szef „Gazety Polskiej” usłyszał też wyrok za fałszywą informację jakoby redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” „usprawiedliwiał korupcję, jeśli korzystali na niej komuniści”. [Link]

https://www.facebook.com/GazetaPolskaPL/posts/1714367985248834/

Źródło: Press / Wirtualne Media / Gazeta Prawna / Oko.press

Poprzedni artykułKaczyński wybrał Putina? Bracia Kremlowscy dają głos Moskwie
Następny artykułDługa lista wyroków Gmyza. Patologia na poziomie TVP