Zapewne politycy Zjednoczonej Prawicy woleliby zapomnieć, co wyrabiali w Polsce od 2015 r. Niestety nie da się.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tym bardziej, że ich działania były po prostu głupie i szkodliwe.
– W środku kryzysu, dokładnie 30 stycznia, kiedy przy granicy ukraińskiej było już około stu tysięcy rosyjskich żołnierzy, premier Morawiecki wybrał się do Madrytu, by tam umacniać sojusz z politykami od wielu lat wyraźnie kibicującymi Putinowi bądź też chodzącymi na pasku finansowym Kremla – przypomina Karolina Lewicka, dziennikarka portalu naTemat.pl.
– Mamy szczęście, że nasi partnerzy nie zachowują się teraz tak, jak zwykle zachowuje się PiS, czyli jak dzieci w piaskownicy, tylko mają świadomość, że toczy się wielka gra geopolityczna. I że nie zostaliśmy sami, choć ten rząd robił tak wiele, by wszystkich wokół do siebie zniechęcić. – podsumowuje Lewicka.
Źródło: NaTemat.pl