Nie ma co udawać! „Wszyscy czekamy, aż ktoś zlikwiduje prezydenta Rosji!”

Były minister spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska, Bartłomiej Sienkiewicz nie bawiąc się w dyplomację powiedział, co mogłoby zakończyć wojnę na Ukrainie.

– Jeśli chodzi o oligarchiczne otoczenie Putina, to powiedzmy sobie szczerze, że wszyscy czekamy, aż ktoś w Rosji położy kres temu szaleństwu i zlikwiduje prezydenta Rosji. To jest istota sprawy. Ale nie sądzę, żeby ktoś mógł i się odważył – stwierdził Sienkiewicz w Polsat News.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Myślę, że Putin jest zabezpieczony na taką możliwość – dodał Sienkiewicz na antenie Polsat News.

Z drugiej strony w historii Rosji mamy przypadki gwałtownego zniknięcia władców, którzy sprzeciwili się swoim elitom. I ambicjom najbliższej rodziny. Choćby car Paweł I…