Polska Fundacja Narodowa mogłaby w tych dniach odegrać w końcu jakąś poważną rolę. PFN mógłby prostować nieścisłości i kłamstwa w zagranicznych przekazach – uważa rzecznik PSL, Miłosz Motyka.

Władza jednak najwyraźniej jest zajęta swoimi sprawami i na tematy ważne dla Polski nie ma czasu. Ludowcy zwracają uwagę, że szczególnie dzisiaj, w czasach szybkiego i często błędnego przekazywania informacji, mechanizmy prostosowania ich byłyby bardzo potrzebne. PFN mogłoby tu odegrać odpowiednią rolę. Ale nie robi nic.

Reklamy

“Konto powinno być użyte do prostowania wszelkich możliwych (czasem niezamierzonych) manipulacji w mediach zagranicznych dotyczących sytuacji na przejściach granicznych oraz zaangażowania Polaków, a także do walki z dezinformacją. 2 tweety w kilka dni to za mało!” – napisał Miłosz Motyka.

Ludowcy apelują o profesjonalne działanie – ale czy PiS jest w stanie to zrobić?

 

Poprzedni artykuł10 PLN za litr benzyny? Podwyżka cen paliw jest przesądzona
Następny artykułTusk ostro o sojuszniku PiS. „Zasługują na więcej niż medal od Putina”