Gwałtowne wzrosty cen ropy i benzyny. Cena przebija sześć złotych

Fatalne wieści z rynku paliw. Miliony kierowców dotknie gigantyczna podwyżka, jaką widać już na wielu stacjach benzynowych. Cena oleju napędowego przekroczyła już sześć złotych. Niestety to nie koniec podwyżek. PiS nie kwapi się z interwencją, bo nie ma już skąd wziąć pieniędzy.

W najbliższych dniach, o ile sytuacja na Ukrainie się nie zmieni, czekać nas będą kolejne podwyżki – uważają eksperci. Ceny paliw budzą ogromne zaniepokojenie Mateusza Morawieckiego, który obawia się upadku rządu z powodu protestów społecznych wynikających z drożyzny.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Podwyżki wywołane są bowiem nie tylko wojną, ale także Polskim Ładem, w tym wieloma nowymi podatkami, żądaniami płacowymi i niestety coraz większą inflacją. A spirala cen nakręca się cały czas.

Paliwo po 10 złotych to coraz bliższa perspektywa.