Przyzwyczailiśmy się już niestety do tego, że nie można mieć zbyt wielkich oczekiwać od „standardów” dziennikarzy mediów zwanych siłą przyzwyczajenia „publicznymi”. Choć w istocie od chwili objęcia władzy przez PiS są to media rządowe.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Trzeba jednak przyznać, że Jarosławowi Olechowskiemu, szefowi „Wiadomości” TVP udało się wszystkich przekonać, że może być jeszcze gorzej. I w niezwykle groteskowy sposób zaatakował europosła Janusza Lewandowskiego.
– W samolocie LOT z Strasburga do W-wy rozdawano wafelki. Powiedziałem, że będę na Dworcu Centralnym, więc może kilka zostało i rozdam dzieciom. Panie przyniosły wszystko, co było na pokładzie, rozeszło się błyskawicznie. Mały przykład wielkiej życzliwości. Jesteście wspaniali! – napisał Lewandowski na Twitterze.
– Panie Januszu Pan jeszcze pogrzebie u siebie w śmietniku. Na pewno znajdą się jakieś niedojedzone smakowite kąski z brukselskiego stołu, które będzie Pan mógł przekazać w darze uchodźcom – odpowiedział „dziennikarz” TVP.
Panie Januszu @J_Lewandowski Pan jeszcze pogrzebie u siebie w śmietniku. Na pewno znajdą się jakieś niedojedzone smakowite kąski z brukselskiego stołu, które będzie Pan mógł przekazać w darze uchodźcom pic.twitter.com/jfozmEXG7M
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) March 11, 2022