LOTOS to państwowa firma, która upodobała sobie duże zyski. Korzystając z rosnących cen paliwa na stacjach LOTOS wygenerował najwyższe marże na baryłce ropy. Teraz do tego stosuje też wyjątkowo wysokie ceny na popularne wśród Polaków paliwo czyli LPG.
Zdjęcie, które wykonał jeden z internautów, przedstawia ceny LPG na stacji LOTOSu. Gaz kosztuje to 4,09 zł za litr, czyli blisko 70% więcej niż jeszcze kilka dni temu. Kto zjada te gigantyczne zyski LOTOSu? Pieniądze transferowane są do przepastnych kieszeni działaczy PiS, zarabiających tam miliony a oprócz tego do skarbu państwa.
Bo najwięcej na drogim paliwie zyskuje Kaczyński. Im więcej płacimy na stacji, tym więcej trafia do prezesa PiS. Na zmarnowanie, na sprzeniewierzenie, na oszustwa i propagandę.