Politycy Zjednoczonej Prawicy przyzwyczaili nas już do tego, że potrafią z kamienną twarzą wygłaszać najbardziej dziwaczne opinie. Ba, można odnieść wrażenie, że wśród nich istnieje nawet jakaś forma współzawodnictwa o to, kto wypali większą polityczną niedorzeczność.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mimo że konkurencja jest niesłychanie silna, na prowadzenie szturmem wdarł się eurodeputowany PiS Kosma Złotowski. Uznał on bowiem, że UE domaga się poszanowania prawa w Polsce w interesie… Putina.
– […]ta akcja jest prowadzona nie tyle wespół z Rosją, co w interesie Rosji. Oczywiście, że tak. Każde atakowanie państw w środku Unii osłabia Unię i w związku z tym jest w interesie Rosji – stwierdził Złotowski.
No i co tu jeszcze można dodać?
Źródło: wPolityce.pl