Gdy PiS zdobył w Polsce władzę, oszukując Polaków na temat sytuacji naszego kraju, dokonano czynu bezczelnego i obrzydliwego.Ludzie Macierewicza wyważyli drzwi i włamali się do placówki NATO – opisywał wtedy tą sytuację Tomasz Siemoniak.
Dzisiaj rozumiemy więcej z postępowania byłego już na szczęście ministra obrony. Antoni Maciarewicz, wiceprezes PiS, najwyraźniej za wszelką cenę chciał zniszczyć siłę Polski. Zaatakował przetarg na śmigłowce wielozadaniowe i do dzisiaj ich nie ma. Jego ludzie włamali się wtedy do placówki zajmującej się kontrwywiadem i oceną zdolności bojowej wroga. Po co?
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dzisiaj wygląda na to, że realizowano wtedy plan, który powstał w Rosji. Putin zacierał ręce i cieszył się, gdy afera podsłuchowa odsunęła siły demokratyczne od władzy a Kaczyński, który przez półtora roku spotykał się z rosyjskim szpiegiem, doszedł do najwyższych stanowisk.
Działania PiS stają się wyraźniejsze w kontekście rewelacji, które ujawnił Roman Giertych. Plan oderwania Europy Wschodniej od NATO i Unii Europejskiej, który realizował m.in. Orban, przyjaciel Putina, jest dzisiaj zdecydowanie czytelniejszy. Kaczyński popiera Orbana i innych przyjaciół Putina… Wszystko staje się jasne.