PiS nie ma własnych sukcesów, więc kradnie je innym

PiS kradnie sukcesy, bo nie ma swoich. Udaje, że coś robi, w rzeczywistości korzysta – a właściwie pasożytuje – na osiągnięciach innych.

To jest wręcz obrzydliwe jak PiS przypisuje sobie osiągnięcia rządu PO.
Weźmy taki gazoport w Świnoujściu. Został zbudowany w latach rządów Platformy Obywatelskiej. Coś ta, dzisiaj pisowczyki mówią pod nosem, że to za ich pierwszych rządów został on zainicjowany. Nie jest to jednak prawda, wwystarczy poczytać wypowiedzi polityków pis z tamtych, by przekonać się, że uważali oni budowę alternatywnych źródeł dostaw gazu (a szerzej energii) za rzecz niepotrzebną, a pieniądze zamiast na inwestycje powinny zostać przeznaczone na kreowanie bogo-ojczyźnianej wizji Państwa – napisał jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sukcesów PiS bowiem brak. Nie ma promów, stocznie upadają, śmigłowce dla wojska nie przylecą nigdy, muru na granicy też nie ma. Nic się nie dzieje, PiS to po prostu partia porażek.