“Czas na międzynarodowe śledztwo w tej sprawie. Victor Orban jawi się dzisiaj jako autor pomysłu rozbioru Ukrainy. Kto jeszcze liczył na udział w tej operacji?” – napisał Roman Giertych. Tropy wiodą niestety do Kaczyńskiego. To prezes PiS organizował spotkania z politycznymi przyjaciółmi Putina w Europie, także w Polsce. 

Rozbiór Ukrainy mógłby być bowiem kolejnym politycznym złotem PiS. Kaczyński miałby dla swoich zwolenników Lwów. Pozornie dobry polityczny temat dla rozbudzania nacjonalistycznych postaw w społeczeństwie. W rzeczywistości prowadziłby wprost do wojny z Ukrainą i nienawiści między narodami.

Reklamy

Kaczyński jest winny wspierania politycznych przyjaciół Putina, wiele decyzji podejmował też na korzyść Rosji. Do wyjaśnienia pozostaje także kwestia jego spotkań z rosyjskim szpiegiem, które kontynuował przez półtora roku w Warszawie.

“Po tym jak wicepremier rządu Ukrainy oficjalnie oskarżył Orbana o plan rozbioru Ukrainy, czas postawić pytanie: po co były spotkania międzynarodówki proputinowskiej w Warszawie i Madrycie?” – pyta Giertych.

Poprzedni artykułKompromitacja rządu PiS w sprawie maseczek. Znosi obowiązek, ale bez słowa uzasadnienia!
Następny artykułSikorski gorzko do Niemców: Nie słuchaliście naszych ostrzeżeń!