Polityk PiS spróbował zaatakować Tuska. Coś mu jednak nie wyszło

Donald Tusk w mocnych słowach skrytykował rządowe pomysły zmiany konstytucji. Tego typu projekt pojawił się przy okazji postulowanego zamrożenia rosyjskich aktywów w Polsce. Wszystko oczywiście ze względu na rosyjski atak na Ukrainę.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Zamiast natychmiast zamrozić lub skonfiskować rosyjskie aktywa, PiS proponuje zmiany Konstytucji. Dają czas na przepisanie majątków. Akurat premier Morawiecki powinien to dobrze rozumieć – napisał Tusk.

Donald Tusk na Twitterze: „Zamiast natychmiast zamrozić lub skonfiskować rosyjskie aktywa, PiS proponuje zmiany Konstytucji. Dają czas na przepisanie majątków. Akurat premier Morawiecki powinien to dobrze rozumieć.” / Twitter

Zarzuty Tuska spróbował odrzucić rzecznik rządu, Radosław Fogiel. I jak to bywa wśród polityków PiS, zamiast podania argumentów, zaatakował Tuska.

– To przejaw najgorszego partyjniactwa kogoś, kto nawet w dzisiejszych czasach nie jest w stanie się ponad to wznieść, a do tego nie wie o czym pisze. – tłumaczył Fogiel.

– Jeśli Donald Tusk ma lepsze rozwiązanie, które by nie wymagało zmiany konstytucji, to chętnie się z nim zapoznamy. Na wczorajszym spotkaniu taka propozycja nie padła. A że to potrwa? Takie są wymogi zmiany konstytucji, zmiana konstytucji to nie jest spacerek w parku – dodał.

Naszym zdaniem to nadzwyczaj kiepskie tłumaczenie.

Źródło: Rzeczpospolita