O Lechu Wałęsie, w podręcznikach historii, będziemy czytali w kontekście demokracji. O Jarosławie Kaczyńskim poczytamy w książkach o populistach, demagogach i łajdactwach politycznych – napisał Michał Oleksyn.

Kaczyńskiego nie będziemy wspominać, chyba że w kontekście takim, jak wspomina się plagi. Prezes PiS okazał się człowiekiem małym, politycznym karłem, niszczącym ale nie potrafiącym nic zbudować, bez wizji, bez pomysłu. Kaczyński stanie w tym samym rzędzie postaci co Putin, Orban czy Salvini. To całe proputinowskie towarzystwo musi odejść jak najszybciej.

Reklamy

Polsce potrzeba była dekomunizacja a teraz musimy wdrożyć program depisizacja. Usunięcie z przestrzeni publicznej wszystkich przejawów antydemokratycznej władzy to konieczność.

Poprzedni artykułDość kłamstw w TVP. Jest zawiadomienie do prokuratury
Następny artykułKaczyński dalej swoje. Opowiada o „bezpośredniej pomocy” dla Ukrainy