PiS zapatrzone w Orbana. Ale nie ma szans na kolejne zwycięstwo w wyborach

Politycy Zjednoczonej Prawicy z pewnością zazdroszczą Viktorowi Orbanowi. Węgierski polityk po raz kolejny wygrał wybory parlamentarne. I ma zapewnioną kolejną kadencję.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Partia Kaczyńskiego, mimo że ma wielką ochotę na kolejne zwycięstwo, raczej nie ma na nie szans. Udowadniają to kolejne sondaże. Wszystko pokazują, że chociaż PiS cieszy się sporym poparciem Polaków, to jednak nie przekłada się to na zdecydowane zwycięstwo w nadchodzących wyborach.

Tę tendencję potwierdza badanie przeprowadzone przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Wynika z niego, że gdyby wybory miały się odbyć w najbliższą niedzielę, to na PiS zagłosowałoby zaledwie 32,9 proc. wyborców. Dla porównania, zaledwie miesiąc temu poparcie dla PiS głosiło aż 37,9 proc. badanych.

Na drugim miejscu znajduje się Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 25,1 proc. respondentów. Daje to partii Tuska wzrost o 3 proc. Z kolei poparcie dla Polski 2050 Szymona Hołowni wynosi 9 proc.

W Sejmie znalazła by się jeszcze Lewica (7,1 proc.), Konfederacja (6,3 proc.) i PSL (5 proc.).

– Sondaże pokazały bardzo ważną rzecz. PiS nie ma perspektyw na poparcie rzędu 42 proc., a od tego pułapu zaczyna się pewność samodzielnych rządów – ocenił prof. Rafał Chwedoruk. – Każdy w polityce zderza się ze szklanym sufitem. Problemem jest to, że ten szklany sufit się obniżył. Marzenie o powtórzeniu drogi Viktora Orbána jest awykonalne. Nawet w najlepszych dla PiS czasach, to nie miało społecznych podstaw – dodał politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Źródło: Rzeczpospolita/NaTemat.pl