Myliłby się ktoś, kto by sądził że po porażce lex TVN PiS zrezygnuje z dalszego ograniczania wolności mediów w Polsce. Dzieje się wprost przeciwnie. Już wkrótce większość Polaków utraci dostęp do niezależnych mediów. Pozostaną tylko stacje nadające rządową propagandę.

Reklamy

– Kilka milionów telewidzów w Polsce utraci dostęp do innej niż rządowa informacji. Techniczna zmiana sygnału telewizyjnego obejmie wszystkich nadawców telewizyjnych z wyjątkiem TVP, która dostała na to czas do końca przyszłego roku. Urząd Komunikacji Elektronicznej uwzględnił jej wniosek o to „w związku z wojną w Ukrainie”, tak jakby rosyjska agresja nie miała znaczenia dla innych nadawców – przestrzega Towarzystwo Dziennikarskie na łamach „Gazety Wyborczej”.

– W ten sposób przed wyborami 2023 roku blisko 2 miliony gospodarstw domowych, mających stare telewizory i anteny, jeśli ich nie wymieni lub nie zmodernizuje, utraci dostęp do programów informacyjnych TVN-u i Polsatu („Fakty” i „Wydarzenia”). Będzie mogło oglądać tylko „Wiadomości”, „Teleexpress” i „Panoramę” TVP oraz TVP Info – piszą dziennikarze.

– I o to właśnie chodzi rządzącym. Tak jak w putinowskiej Rosji nachalna, nienawistna i zakłamana propaganda, TVP ma zapewnić PiS władzę na następną kadencję. Wobec dezinformacji nadawcy publicznego wybory nie będą równe, bo obywatele nie będą mieli dostępu do rzeczowych, a nie propagandowych informacji i opinii – podsumowują realne zagrożenie.

Poprzedni artykułTo naprawdę skandal! Dla Terleckiego Orban nadal pozostaje sojusznikiem
Następny artykułPieniędzy z Unii nie będzie? PiS nadal łamie europejskie prawo