Roman Giertych, znany adwokat i przeciwnik reżimu PiS stawia ważne pytania o przyszłość naszego kraju i możliwość wciągnięcia Polski w konflikt z Rosją poprzez operację pod tak zwaną fałszywą flagą. Pyta też o odpowiedzialność polityków układu władzy.
Czy uważasz, że w kierownictwie PiS znajduje się agentura rosyjska zdolna do zorganizowania takich prowokacji jak Putin (np. wysadzania bloków lub podrzucania atrap bomb) byle utrzymać władzę? – pyta Giertych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pytanie jest nie tylko ważne, ale też ma kluczowe znaczenie dla oceny braku aktywności Morawieckiego i Kaczyńskiego w blokowaniu rosyjskich interesów w Polsce. Ujawniono, że ruch przez granicę polsko-rosyjską odbywa się bez żadnych przeszkód. Co jest transportowane tysiącami TIRów przekraczających tą granicę? Nie wiadomo.
Nie wiadomo też, czy nieodpowiedzialni politycy nie chcą wciągnąć Polski w konflikt zbrojny. U władzy są populiści i kłamcy, ludzie, którzy jeszcze kilka tygodni temu ściskali ręce przyjaciołom Putina takim jak Orban i Le Pen, nie odcinają się od nich.
Zagrożenie jest naprawdę poważne i nie można go lekceważyć.
Czy uważasz, że w kierownictwie PiS znajduje się agentura rosyjska zdolna do zorganizowania takich prowokacji jak Putin (np. wysadzania bloków lub podrzucania atrap bomb) byle utrzymać władzę?
— Roman Giertych (@GiertychRoman) April 5, 2022