Skandal na polskiej granicy. PiS pozwala na ogromne transporty towarów (a być może także broni) do Rosji. Na granicy były kolejki TIRów. Gdy jeden z internautów zamieścił w sieci zrzuty ekranu z nimi, kamery błyskawicznie wyłączono. Co Kaczyński chce ukryć przed Polakami?
Dlaczego przez 40 dni od początku inwazji był podgląd z kamer na przejściach na granicy polsko-rosyjskiej, a wyłączyliście je zaraz po tym, jak zamieściłem screena z kolejką tirów? Co macie do ukrycia? W czyim interesie działacie? – pyta Piotr Leski.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Szanowni @Straz_Graniczna @KAS_GOV_PL, dlaczego przez 40 dni od początku inwazji był podgląd z kamer na przejściach na granicy polsko-rosyjskiej, a wyłączyliście je zaraz po tym, jak zamieściłem screena z kolejką tirów? Co macie do ukrycia? W czyim interesie działacie? https://t.co/moFKNYiv3M
— Piotr Leski (@LeskiPiotr) April 5, 2022