Leszek Balcerowicz skrykował w mediach społecznościowych politykę gospodarczą PiS. Trudno się zresztą dziwić, skoro inflacja dobija już do 11 proc. A rząd nie ma pomysłu co z tym fantem zrobić.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– PiS prowadzi gospodarkę PL do stagnacji lub załamania oraz wysokiej inflacji i kryzysu budżetu. A opozycja milczy lub popiera pisowskie rozdawnictwio. Jeśli – miejmy nadzieję-wygra wybory, to w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej.Jak się wytłumaczy ze swego współudziału? – pisał Balcerowicz.
PiS prowadzi gospodarkę PL do stagnacji lub załamania oraz wysokiej inflacji i kryzysu budżetu. A opozycja milczy lub popiera pisowskie https://t.co/Ek262QEcgeśli – miejmy nadzieję-wygra wybory, to w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej.Jak się wytłumaczy ze swego współudziału?
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) April 8, 2022
Jednak w odpowiedzi na rzeczową krytykę na Balcerowicza spał czysty hejt.
– Trafność swoich wpisów oceniam po sile reakcji, i to nie tylko pozytywnych, ale i negatywnych. Wśród tych drugich miażdżącą przewagę ma ordynarny hejt: kłamstwa, wyzwiska, pogróżki. Taki jest poziom pisowców. Nie żalę się: Im więcej takiego hejtu, tym bardziej ich boli mój wpis – zauważył niezrażony prof. Balcerowicz.
Trafność swoich wpisów oceniam po sile reakcji, i to nie tylko pozytywnych, ale i negatywnych. Wśród tych drugich
miażdżącą przewagę ma ordynarny
hejt: kłamstwa, wyzwiska, pogróżki.Taki jest poziom pisowców. Nie żalę się: Im więcej takiego hejtu,tym bardziej ich
boli mój wpis.— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) April 8, 2022