Odlot propagandzisty PiS. Twierdzi, że „Lech Kaczyński poległ”

Kolejne wystąpienie Antoniego Macierewicza opowiadającego o „zamachu”, jaki rzekomo miał miejsce w Smoleńsku, zostało ochoczo podchwycone przez Michała Karnowskiego. Tym bardziej, że tę karkołomną tezę za całkowicie pewną uznał sam Jarosław Kaczyński. A dla jednego z „braci klęczących” – jak w Internecie nazywa się Karnowskich – to jest najwazniejsze.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Lech Kaczyński poległ byśmy nie ginęli jak dziś Ukraińcy – przekonuje Karnowski na łamach pisowskiego portalu wPolityce.pl.

– Trwa też polowanie na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Na śp. Lecha Kaczyńskiego też polowali. Pierwszego nie dopadli i miejmy nadzieję, że nigdy tego nie zrobią. Drugiego niestety dopadli – pisze związany z PiS dziennikarz.

– Zbrodnia smoleńska wpisuje się w cały ciąg zbrodni Putina – od Czeczenii, przez Gruzję, pierwszą napaść na Ukrainę, obecny barbarzyński najazd. Po drodze były mordy, otrucia, ordynarne kłamstwa i cyniczne prowokacje. Nie da się tego zakrzyczeć. Nie sądzę, by III RP zdołała wyłączyć Smoleńsk z listy zbrodni Putina – przekonuje Karnowski.

No cóż, reklamy spółek Skarbu Państwa same na łamy wPolityce.pl i „Sieci” nie trafią. Trzeba się o nie postarać.