Strajk kontrolerów ruchu lotniczego wynika z bierności Horały. Za dużo zarabia w CPK?

Lotnisko

Zapowiedź “siłowego” rozwiązania sporu w PAŻP? To bierność min. Horały doprowadziła do jego eskalacji i zagrożenia bezpieczeństwa lotów w naszej przestrzeni. Zamiast rozmawiać, rozważano zastąpienie polskich kontrolerów ich kolegami z Ukrainy, wojskowymi lub militaryzację służby – ujawnił Maciej Lasek. 

Po takich zapowiedziach protestujący powinni zażądać odwołania pana Horały i zapowiedzieć, że zasiądą do stołu, ale bez niego – skomentował to jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Horała nie potrafi ani rozmawiać ani słuchać – podsumowuje Maciej Lasek.

Kontrolerzy lotów strajkują przeciwko sytuacji, która zagraża bezpieczeństwu lotów. Doprowadziło do niej pisowskie zarządzanie, bałagan i brak zrozumienia jak działa taki biznes. Sytuacja jest krytyczna – ostrzegają kontrolerzy, którzy winą za całość obarczają działaczy PiS.