PRL zakończył swój żywot w 1989r bankructwem państwa i inflacją rządu 20% miesięcznie. Udało nam się zredukować o połowę dług zagr. Gdy 2001 r. zostalem prezesem NBP inflacja przekraczała 10%, gdy kończyłem w 2006 r swą kadencję- 1.6%. Czy mamy wszystko zaczynać od początku? – pyta Leszek Balcerowicz.
Profesor Balcerowicz ma oczywiście rację. Jest jednak jeszcze jedna rzecz, o której warto wspomnieć. Polacy w momencie bankructwa PRL byli niesamowicie biedni.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
I PiS chce taką biedę teraz nam zafundować. Wysokie podatki, chaos w prawie, wysokie ceny paliw czy energii to nie przypadek. To plan na zubożenie społeczeństwa po to, aby było w 100% uzależnione od władzy.
Bieda jest narzędziem polityki Kaczyńskiegi. Im naród biedniejszy i mniej wykształcony tym łatwiej nim sterować…
PRL zakończył swój żywot w 1989r bankructwem państwa i inflacją
rządu 20% miesięcznie. Udało nam się zredukować o połowę dług zagr. Gdy 2001 r. zostalem prezesem NBP inflacja przekraczała 10%, gdy kończyłem w 2006 r swą kadencję- 1.6%.
Czy mamy wszystko zaczynać od
początku? https://t.co/s9b8k7xnyf— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) April 17, 2022