W PiS postał plan, by dać prawa wyborcze uchodźcom. Jednocześnie ruszają media dla Ukraińców w Polsce. Mają to być stacje radiowe, portale i gazety w języku ukraińskim. Myśli się też nad uruchomieniem kanału telewizji po ukraińsku. Zmasowany atak propagandy ma mieć jeden przekaz: PiS dobry, dał, da więcej – tylko na nich zagłosuj.
W ten sposób Jarosław Kaczyński chce utrwalić swoją władzę. I być może dlatego będzie próbował wybory przyspieszyć.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prawo wybierania (czynne prawo wyborcze) ma każdy obywatel polski, które zapewnia możliwość udziału w głosowaniu i oddania głosu na swojego kandydata do organów przedstawicielskich państwa, do organów samorządu terytorialnego bądź referendum. Czynne prawo wyborcze przysługuje wszystkim obywatelom polskim, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończyli 18 lat i prawo to nie zostało im odebrane prawomocnym wyrokiem sądowym (pozbawienie praw publicznych, ubezwłasnowolnienie) bądź orzeczeniem Trybunału Stanu (pozbawienie praw wyborczych).
Wystarczy więc zmienić ustawę by nadać uchodźcom obywatelstwo. PiS będzie ją zmieniał na około trzy miesiące przed wyborami – według naszych źródeł taka próba może odbyć się jeszcze przed wakacjami.
Plan PiS zakłada użycie ekspertów podkreślających zalety uchodźców dla gospodarki. Politycy tej partii mają oczywiście świadomość kłamliwości większości argumentów – na przykład sam fakt, że do Polski przyjechały głównie kobiety i dzieci oraz seniorzy stwarza bardzo dużo problemów, bo gospodarka nie jest w stanie ich wchłonąć, podobnie jak edukacja. No ale liczy się wynik wyborczy a nie prawda.
Wizja Kaczyńskiego … i jego marnych strategów.