PiS nie chce wydłużyć dwumiesięcznego okresu, w jakim dostępne były pieniądze za pomoc uchodźcom z Ukrainy – informuje dzisiejsza Rzeczpospolita. To oznacza problemy dla setek tysięcy uchodźców i Polaków, którzy ich przyjęli pod swoje dachy.
W pierwszych tygodniach była to pomoc z dobroci serca. Koszty wzięli na siebie Polacy. Potem PiS przygotował – z naszych podatków – środki, którymi wspierał takie działania. Teraz okazuje się, że pieniędzy nie ma a Kaczyński najwyraźniej już nie chce pomagać. Z jakiego powodu?
Władza najwyraźniej nie ma pomysłu jak przekuć ową pomoc w procenty wyborcze dla siebie. Być może więc upadł pomysł z tym, aby Ukraińcom nadawać prawa wyborcze. Słupki się nie podnoszą, więc PiS szuka innego tematu … politycznego złota.
Reklamy
Żenujący jest ten rząd.