Afera respiratorowa ma drugie dno

Sprzedać dwa razy ten sam towar rządowi, kupiony wcześniej za zaliczkę otrzymaną od tegoż samego rządu, i to za zgodą służb specjalnych… Nie oddać pieniędzy, a potem uciec… Albo handlarz bronią jest geniuszem zbrodni albo afera z respiratorami ma drugie dno… Gang Olsena… – napisał Paweł Wojtunik, były szef CBA.

Wojtunik ma rację. Afera respiratorowa ma drugie dno. To związki polityków PiS ze służbami specjalnymi, zaczynając od Jarosława Kaczyńskiego. Trzeba wyjaśnić dlatego Kaczyński dał świadectwo moralności Cieszyńskiemu i zaakceptował go na ministra, mimo poważnych zarzutów ciążących na nim za czasy bycia wiceministrem zdrowia.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To Cieszyński autoryzował zakup respiratorów od handlarza bronią, mimo że miał oferty od poważnych normalnych firm.