Duda idzie na wojnę z Kaczyńskim? PiS trzęsie się od pogłosek!

Cezary Michalski podsumował to, o czym od dawna mówi się w kuluarach polskiej polityki. Że Andrzej Duda ostatecznie zdradzi Kaczyńskiego. Mimo że dotychczas był wiernym żołnierzem szefa PiS. I bez mrugnięcia okiem wykonywał wszelkie polityczne polecenia płynące z Nowogrodzkiej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Andrzej Duda posłusznie brał udział w „zamachu ustrojowym” Kaczyńskiego. Łamał konstytucję i prawo pomagając Kaczyńskiemu i Ziobrze przejąć Trybunał Konstytucyjny, KRS, telewizję publiczną, zniszczyć służbę cywilną. Do dziś pomaga im przejmować polskie sądy – pisze Michalski.

– Czy jednak wynika z tego konieczność wiecznego podporządkowania się Dudy Kaczyńskiemu? Niekoniecznie. Osoba zewnątrzsterowna nie musi przez całą swoją biografią „chodzić” pod jednym panem. Może pana zmienić. I właśnie taka możliwość otwarła się dzisiaj przed Dudą – dodaje publicysta.

– Swoją opiekę zaoferowali mu Amerykanie – przekonuje Michalski. W konsekwencji – i wbrew Kaczyńskiemu – Duda stał się „wręcz biegunem prozachodniej narracji obozu władzy. Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie nie tylko porzucił tradycyjne „suwerennościowe” uszczypliwości pod adresem UE, ale zaczął Unię Europejską przedstawiać jako jeden z dwóch, obok NATO, geopolitycznych filarów polskiego bezpieczeństwa”.

Ciekawe tylko, czy Kaczyński pozwoli na polityczną emancypację Dudy?