Czy wstawienie Mateusza Morawieckiego na stanowiska w banku było operacją służb specjalnych, z którymi współpracował Kornel Morawiecki? Premier na każdym kroku udowadnia, że nie zna się na ekonomii. Oto najnowszy przykład.
Komentując inflację powiedział, że “inflacja była w trendzie malejącym” czego dowodem miał być styczeń i luty 2022. W rzeczywistości trend, co widać bardzo wyraźnie nawet dla osoby postronnej, jest gwałtownie rosnący.
Powstaje więc pytanie: kto i dlaczego załatwił Morawieckiego szefowanie banku. Jakie siły spowodowały, że, którego znakiem firmowym jest kłamstwo, trafił na wysokie odpowiedzialne stanowiska? Kto za nim stał i wspierał? Czy jest to jakiś układ służb czy może szersza organizacja, ponadpaństwowa?
Są to pytania istotne, bo w banku Morawiecki osiągnieć własnych specjalnie nie miał. Umiejętnie wykorzystywał innych. Krążą też legendy o jego stosunkach z pracownikami – być może ktoś zdecyduje się kiedyś o tym opowiedzieć… ?