Wzrost cen i gwałtowny wzrost biedy w Polsce to największy problem PiS. Kaczyński obawia się, że sytuacja gospodarcza gwałtownie się pogorszy i nie pomogą żadne opowieści o rozdawaniu pieniędzy. Poparcie dla partii gwałtownie spadnie.
Jest to dzisiaj bardzo poważny problem i jasno wskazują na to wszystkie analizy oraz badania, które przynoszone są na Nowogrodzką. Bardzo duże zaniepokojenie marnych strategów PiS wywołały wyniki badań, z których wynika że za inflację w Polsce odpowiada PiS. Nie pomogła bowiem gwałtowna i agresywna kampania kłamstw w TVPiS ani opowieści Morawieckiego o putinflacji. Krzykliwe hasełka nie oszukały Polaków.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sprawa rosnącej biedy to poważny problem społeczny. Inflacja zjada dochody Polaków w tempie zastraszającym. Musi to być temat numer jeden w mediach, musi to być przedmiot troski wszystkich partii opozycyjnych. Trzeba odbudować dobrobyt naszego kraju. Z PiS jest to niemożliwe. Partia Kaczyńskiego nie daje Polsce żadnych perspektyw na rozwój.
Warto więc pamiętać o tym, ze właśnie gospodarki PiS obawia się najbardziej. Nie zna się na niej, nie rozumie, rozwalił do końca. Efekty już odczuwamy wszyscy.