Mateusz Morawiecki wymyślił ze swoimi nieudolnymi doradcami, że dobije polskie firmy cenami gazu. W jaki sposób? Zamrozi cenom nabywcom indywidualnym a wszystkie koszty podwyżek przerzuci na firmy. Efekt? Polski przemysł stanie się niekonkurencyjny, bo będzie ponosił znacznie większe koszty niż firmy w innych krajach a w sklepach będzie jeszcze drożej.

Morawiecki powiedział wprost, że przerzuci koszty wzrostu cen gazu na pozostałych nabywców – poza osobam indywidualnymi. Firmy stanowią ponad 40% odbiorców gazu. To właśnie one będą musiały ponieść wszystkie koszty podwyższania ceny tego nośnika energii. Morawiecki liczy w ten sposób na to, że ciemny elektorat na niego zagłosuje.

Reklamy

A efekt tego idiotycznego pomysłu kłamcy – premiera? Upadek firm, zamykanie zakładów pracy, gwałtowny wzrost kosztów produkcji i wszechobecna drożyzna. Tak głupiej i krótkowzrocznej ekipy u władzy nie było chyba nigdy.

Zarżnięcie firm rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Poprzedni artykułMocne słowa Zgorzelskiego o blokowaniu środków z KPO przez PiS i Solidarną Polskę: cieszy się Putin
Następny artykułPiS poprawia sobie humor. Pompują sondaże?!