Morawiecki przyznał się że się mylił. Czy poniesie konsekwencje?

Postawiony pod ścianą przez uczestników sesji Q&A na Facebooku, szef rządu przyznał się, że popełnił błąd. I to w bardzo ważnej sprawie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Odpowiadając na pytania użytkowników Facebooka, Morawiecki został zmuszony do przyznania się, że pomylił się w sprawie epidemii w Polsce. Podczas kampanii prezydenckiej w 2000 r. szef rządu stwierdził bowiem, że „koronawirusa nie trzeba się już bać”.

– Tyle razy już tylu profesorów wieszczyło koniec pandemii, sam się myliłem w tej sprawie w swoich nadziejach i oczekiwaniach, że ja nie odważę się powiedzieć, co będzie za pół roku czy za rok, ale przytaczając opinię najlepszych ekspertów z całego świata, mogę taką nadzieję wyrazić, że do tak strasznej odsłony pandemii z jaką mieliśmy do czynienia w zeszłym roku nie wrócimy – powiedział Morawiecki.

Pytanie tylko, czy premier poniesie z tego powodu konsekwencje? Czy też uznaje, że w zasadzie to nie ma już sprawy?