Zgorzelski do Izby Dyscyplinarnej: Apeluję do przebierańców w togach o dymisję, blokujecie miliardy dla Polski

Apeluję po raz kolejny do dwunastu gości, przebierańców w togach zasiadających w Izbie Dyscyplinarnej, o jakąkolwiek zdolność honorową i podanie się do dymisji. Ci przebierańcy kosztują nas 83 tys. euro dziennie i blokują pieniądze z KPO – powiedział Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL.

Unia Europejska nałożyła na rząd PiS kary w wysokości blisko 300 tysięcy złotych dziennie za funkcjonowanie tej izby. Jednocześnie zablokowane są środki na Krajowy Plan Odbudowy. Wszystko przez głupotę Solidarnej Polski i PiS, które chcą upolitycznienia sądownictwa i trzymania kontroli nad niezależnością sędziów.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

O co chodzi w całej aferze? Tak zwana izba dyscyplinarna to narzędzie karania niezależnych od władzy sędziów. Jest całkowicie podporządkowana kontroli polityków a więc pozwala naciskać na sądy w dowolnych sprawach. Niezależni sędziowie jej nie uznają. Nie uznaje jej też Unia Europejska, która nakazała likwidację izby i uznała za nielegalną.

Stąd słuszne słowa Zgorzelskiego o przebierańcach w togach.