Polski Ład likwiduje polską przedsiębiorczość. Dlaczego PiS to robi?!

Ekonomista i analityk Andrzej Sadowski nie ma żadnych złudzeń co do powodów wybuchu gigantycznej inflacji w Polsce. – To, że zaczęto psuć w Polsce pieniądz, to jest kwestia decyzji politycznych – stwierdza prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Inflacja w lutym 2020 roku była na poziomie 4,7 proc. W marcu 2020 roku uczestniczyłem w konferencji na Giełdzie Papierów Wartościowych, gdzie już wtedy ostrzegano, że inflacja konsumencka wynosi ponad 30 proc. Dotychczas doświadczaliśmy korzyści z deflacji, kiedy nie zarabialiśmy wyższych kwot, ale z tygodnia na tydzień kupowaliśmy coraz więcej. Rada Polityki Pieniężnej podjęła walkę z inflacją za późno, bo dopiero pod koniec 2021 roku – zauważa Sadowski.

Na dodatek sytuacji nie są w stanie opanować podwyżki stóp procentowych. – W tempie, kiedy są trzy długości nawet za tym poziomem inflacji podawanym przez GUS. – Jedyny wpływ mają na zwiększanie liczby osób, które nie będą w stanie spłacać kredytów – dodaje.

Chaotyczna polityka gospodarcza i psucie polskiego pieniądza na wyraźne polityczne zamówienie, ma swoje konsekwencje dla polskich firm.

– Wzrost stóp to duże oddziaływanie na firmy, a o tym się zbytnio nie mówi. Dotyczy to firm, które mają niskie marże, ale wysoki obrót. Takie działalności z dnia na dzień miały zmienione warunki kredytowania, co powoduje bardzo duże problemy. Dodając do tego wzrost cen energii nawet o kilkaset procent mamy przepis na kryzys. Jest mnóstwo przypadków likwidowania się małych przedsiębiorstw przez dwa czynniki – Polski Ład i inflację – przekonuje ekspert.

Źródło: