To nie jest „nasza wojna”. Ten sondaż powinien rozwiać złudzenia PiS

Rząd często przedstawia konflikt na Ukrainie jako „naszą wojnę”. Sęk w tym, że Polacy nie podzielają wojennych ambicji Kaczyńskiego i jego partyjnych dworaków.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pracownia Social Changes zadała ankietowanym jedno pytanie: „Czy zgadza się Pani/Pan z opinią, że wojna na Ukrainie «to nasza wojna»?”. Odpowiedź musi zaskakiwać.

Jedynie 15 proc. respondentów jest gotowych odpowiedzieć „zdecydowanie tak”, na tak postawione pytanie. Kolejnych 31 proc. odpowiada „raczej tak”. Jakby nie liczył, nie jest to większość respondentów.

Przekonanych z kolei, że nie jest to jednak nasza wojna było 12 proc. ankietowanych. Kolejnych 24 proc. uważa, że „raczej nie”. Na dodatek 18 proc. nie ma w tej sprawie zdania.

Trzeba przyznać, że mimo zmasowanej rządowej propagandy, Polacy są ciągle wstrzemięźliwi w postrzeganiu wojny na Ukrainie jako „naszej wojny”. Kto wie, może nasz zdrowy rozsądek uchroni Polskę od czynnego, militarnego zaangażowania się w ten konflikt?