Ambasador Rosji powinien zostać wydalony już wcześniej, by uniknąć m. in. takich prowokacji. Nie ma sensu szukać winnych, kiedy winny jest wyłącznie rząd PiS – uważa Bożena Żelazowska, posłanka PSL, komentując sprawę oblanie ambasadora czerwoną farbą.
Rząd PiS bardzo dziwnie działa w sprawie Rosji. Przez wiele tygodni po ataku na Ukrainę nie zrobiono nic, Morawiecki nie wprowadził żadnych sankcji. Odczytywano to w kontekście cichego poparcia dla Rosji i jej planów i przypominano o tym, że jeszcze parę dni przed atakiem rząd PiS aktywnie kontaktował się i współpracował z Orbanem, najbliższym politycznym sojusznikiem Putina w Unii Europejskiej.
Węgry są pod bardzo mocnym rosyjskim wpływem.
Oblanie ambasadora Rosji czerwoną farbą nie miałoby miejsca, gdyby rząd PiS wydalił go z kraju. Ale Morawiecki jest wobec Rosjan dziwnie spolegliwy…