Prawie pięć milionów złotych z tak zwanego Funduszu Sprawiedliwości dostała fundacja Laboratorium Wolności Religijnej. Zajmuje się ona… prześladowaniem chrześcijan. Jakie powiązania personalne łączą ją z Solidarną Polską i co tak naprawdę fundacja robi?
Zbigniew Ziobro rozdaje pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości na lewo i prawo. Wiele osób uważa, że ów fundusz, zamiast być realną pomocą dla pokrzywdzonych, stał się po prostu funduszem wyborczym, z którego finansowane mogą być na przykład hejt na przeciwników politycznych lub inne działania, wspierające władzę.
O wielu nieprawidłowościach (lub jak kto woli przekrętach) w tym funduszu donosił swego czasu NIK. Pięć milionów na opowieści o rzekomym atakowaniu chrześcijan w Polsce to sporo pieniędzy. Może to też rodzaj zabezpieczenia na przyszłość? Minister Ziobro zostanie przecież kiedyś wyrzucony z rządu, będzie miał gdzie się schronić…
Sprawę fundacji ujawniła Gazeta Wyborcza