Wyraźnie zdenerwowany Zbigniew Ziobro kilkadziesiąt razy mówił na konferencji prasowej o Donaldzie Tusku. Jednak to nie Ziobro a dziennikarka TVN „zrobiła” konferencję Ziobry, gdy zadała mu jedno krótkie pytanie.
A zapytała go o to, kto wynegocjował z Unią Europejską mechanizm „Pieniądze za praworządność”. Ziobro błyskawicznie przygasł, całe to nadymanie się Tuskiem mu opadło i momentalnie został sprowadzony na ziemię.
Dziennikarka TVN pytała oczywiście o Morawieckiego. Konferencja prasowa była nagrywana i emitowana na żywo przez… telewizję Kurskiego. Zdumieni widzowie zobaczyli więc smutną minę Ziobry, którego narracja legła w gruzach.
Dziennikarka TVN24 zgasiła (tak, to dobre słowo) ministra Ziobrę. Sami zobaczcie:
(dziennikarka zaczyna w 15 sekundzie) pic.twitter.com/DGpnzudxHH
— Ogladam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze2 (@OgladamW) May 11, 2022