Premier Morawiecki bez wątpienia powinien z miejsca zmienić swoich specjalistów od wizerunku. Od dawna kroczy bowiem od wpadki do wpadki.
Tak samo było teraz, w związku z pewnym, z pozoru niewinnym, wpisem Morawieckiego w mediach społecznościowych. Premier chciał się zapewne pokazać jako człowiek skromny i przywiązany do swojej rodziny. Wyszło jednak jak zwykle.
– Nasze dzieciaki w trasie, poznają harcerskie życie, a tymczasem my korzystamy z chwili dla siebie i wyszliśmy na kolacje. Chyba większość rodziców wie, jak ważne to chwile w każdej Rodzinie. A jak Wy spędzacie weekend? – napisał Morawiecki.
Nasze dzieciaki w trasie, poznają harcerskie życie, a tymczasem my korzystamy z chwili dla siebie i wyszliśmy na kolacje. Chyba większość rodziców wie, jak ważne to chwile w każdej Rodzinie. A jak Wy spędzacie weekend?☺️🥂 pic.twitter.com/lij9koBbG1
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 14, 2022
Polacy te słowa odebrali jako kpinę.
– Właśnie szukam drugiego etatu, żeby spłacić mój kochany kredycie – pisał jeden z internautów. – My za miskę ryżu zap****alamy – dodał inny. Wszystkich przebił jednak tygodnik „NIE”, który dopatrzył się w widocznych na zdjęciu ośmiu zapalonych świeczkach, popularnego w Polsce hasła: „J…ć PiS”.
– Cri d’Inflation, rocznik bieżący, prosto z La Maison du PiS.… dość cierpki w smaku – komentował we właściwy sobie sposób Marek Belka.
Nasze dzieciaki w trasie, poznają harcerskie życie, a tymczasem my korzystamy z chwili dla siebie i wyszliśmy na kolacje. Chyba większość rodziców wie, jak ważne to chwile w każdej Rodzinie. A jak Wy spędzacie weekend?☺️🥂 pic.twitter.com/lij9koBbG1
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 14, 2022