Polityczne wolty Jarosława Gowina mogą budzić niesmak. Nie jest to polityk, który zasługiwałby na zaufanie. Niemniej jednak jako niegdysiejszy znawca koteryjnej polityki uprawianej na Nowogrodzkiej, celnie punktuje zamierzenia PiS.
W rozmowie z Radiem Zet były wicepremier zauważył, że parcie PiS do wcześniejszych wyborów parlamentarnych, jest po prostu nieodpowiedzialnością. – Rozpisywanie przedterminowych wyborów w sytuacji wojny toczącej się u polskich granic byłoby nieodpowiedzialnością – stwierdził Gowin.
Przy okazji Gowin rozwiał nadzieje na to, że z rządu zostanie zmuszony do odejścia Zbigniew Ziobro. Człowiek uważany za główną przyczynę kryzysu w relacjach Polski z UE.
– Są na siebie skazane – Solidarna Polska doskonale wie, że bez PiS nie przekroczy progu wyborczego, a PiS zdaje sobie sprawę, że samodzielny start Solidarnej Polski oznaczałby utratę 2-3 proc – stwierdził były polityk Zjednoczonej Prawicy.
