Potężna wpadka doradcy Morawieckiego. Maliszewski nie przemyślał swojej wypowiedzi

Pensja minimalna jest dzisiaj realnie warta 100 zł więcej niż za PSL i PO. To wynika z oficjalnego materiału, który zamieścił propagandzista Morawieckiego, niejaki Norbert Maliszewski. Swoją nieprzemyślaną wypowiedzią sprawił premierowi potężny kłopot. Wypowiedź nieudolnego doradcy jest dużym problemem dla PiS.

Maliszewski chciał zabłysnąć i zamieścił w sieci grafikę, z której wynika że w 2014 roku za minimalną pensję można było kupić 562 bochenki chleba a dzisiaj są to 584 bochenki. Różnica? 22 bochenki czyli niecałe 100 zł. Innymi słowy mówiąc nieudacznik-doradca przyznał, że pensja nie zwiększyła się realnie prawie wcale, bo czymże jest sto złotych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Maliszewski nie przemyślał swojej wypowiedzi. Ten marny propagandzista zrobił jednak prezent opozycji – i za to trzeba mu podziękować. Powołując się między innymi na dane, które przytoczył, można udowodnić, że Morawiecki i Kaczyński to szkodnicy, którzy nie mają pojęcia o gospodarce i działają na szkodę Polaków.

Doradcy premiera najwyraźniej nie mają już pomysłu jak wspierać kłamcę i są zmęczeni nieustającą propagandą.

I na koniec jeszcze zobaczmy jak rosła siła nabywcza za PSL i za PO a jak za PiS. Między rokiem 2007 a 2014 siła nabywcza Polaków wzrosła blisko dwukrotnie. A między 2014 a 2022? Nie wzrosła prawie wcale. Wina Kaczyńskiego.