Zamach na wolność.
„Tak długo, jak PiS ma przewagę w Sejmie i może przegłosować każdą machlojkę dotyczącą ordynacji wyborczej czy terminów, musimy być przygotowani na każdy scenariusz” – skomentował doniesienia nt. możliwego przesunięcia wyborów samorządowych Donald Tusk.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przypomnijmy, jak ujawniła “Gazeta Wyborcza” PiS planuje przenieść wybory samorządowe o rok, tak by odbyłyby się one już po wyborach parlamentarnych. Odpowiednie przepisy ma przygotować MSWiA.
PiS od lat wypada bowiem słabiej w wyborach samorządowych niż parlamentarnych. Dlatego boi się, że po przegranych wyborach samorządowych, wynik wyborów parlamentarnych byłby jeszcze gorszy.
„Jak robią sto okręgów, to ja na pewno w Platformie Obywatelskiej będę gotowy do stu okręgów w ciągu tygodnia. Na pewno nie przestraszymy się żadnej zmiany ordynacji” – zapewnił Tusk.
Zdaniem lidera PO, nie ma żadnego uzasadnienia, by przesunąć wybory samorządowe.
“Rozumiem, żeby nie były jednego dnia, bo to bardzo trudne zorganizować tego samego dnia parlamentarne i samorządowe, nie ma powodu, ale żeby wydłużać to o jakieś ileś tam miesięcy, też nie ma żadnego powodu” – wskazał Tusk.