Pb95 na stacji Orlen na Litwie kosztuje 1,81 €. Za średnią pensję netto (ok. 1300 €) można kupić 718 l. W PL za średnią pensję można kupić 584 l. Podobna dysproporcja jest w przypadku masła. Za 1300 € można kupić tu 542 kostki, w PL 440 kostek – napisał Jacek Liberski. Polska to kraj drożyzny.
Drożyznę zafundował nam PiS. Jarosław Kaczyński doprowadził do katastrofy gospodarczej, której skutkiem jest drożyzna i szalejąca inflacja. Prawdopodobnie wynosi ona już 15% a wkrótce będzie jeszcze więcej. Glapiński drukował puste pieniądze, które wpompowano w rynek, co zaowocowało gwałtownym upadkiem wartości waluty.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Powodem inflacji jest też wysoka cena paliwa. A za to odpowiada w pełni Jarosław Kaczyński i jego wybranek na stanowisko prezesa Orlenu, Daniel Obajtek.
Pb95 na @PKN_ORLEN w Litwie kosztuje 1,81 €. Za średnią pensję netto (ok. 1300 €) można kupić 718 l.
W PL za średnią pensję można kupić 584 l.
Podobna dysproporcja jest w przypadku masła.
Za 1300 € można kupić tu 542 kostki, w PL 440 kostek.
Ale tu jest € i nie ma @pisorgpl.— Jacek Liberski 🇵🇱🇺🇦🇪🇺🇺🇸🏳️🌈 (@jacek_liberski) May 27, 2022