Kaczyński zastawił sam na siebie pułapkę w TK i magister Przyłębska mu nie pomoże

W dyskusjach na temat sprzątania po PiS po przejęciu władzy pojawia się czasem kwestia problemów z tak zwanym Trybunałem Konstytucyjnym, który może próbować blokować ustawy opozycji. Tymczasem taki problem realnie nie istnieje a rozwiązań jest kilka.

Po pierwsze Przyłębska, Pawłowicz i cała reszta tej nominowanej przez Kaczyńskiego zgrai sama siebie postawiła poza prawem i wielu prawników uważa, że nie można ich nawet traktować jego sędziów. To, zbiorowisko kolesi.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Po drugie, nawet jeśli jakimś cudem można by uznać, że owo zbiorowisko kolesi coś tam reprezentuje, wystarczy nie publikować ich “wyroków” i całe towarzystwo staje się po prostu bezradne.

Ową pułapkę zastawił na siebie sam Kaczyński, karzeł polskiej polityki. Brawo.