„Rzeczpospolita”: „Kaczyński pokazał brak klasy”

Dziennik nie pozostawia suchej nitki na sposobie w jaki Jarosław Kaczyński pożegnał się dziś z rządem. Zdaniem wice naczelnego „Rzepy”, Michała Szułdrzyńskiego lider PiS po raz kolejny pokazał brak klasy. A także jakiegokolwiek szacunku dla państwa i jego instytucji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kaczyński miał bowiem po prostu stwierdzić, że nie jest już w rządzie. „Nie jestem już w rządzie; premier Mateusz Morawiecki oraz – z tego co wiem – prezydent Andrzej Duda przyjęli moją rezygnację; moim następcą w randze wicepremiera będzie szef MON Mariusz Błaszczak” – przekazała Polska Agencja Prasowa.

– Jedna depesza a tak przebogata w treści. Przebija przez nią po pierwsze zupełny brak klasy. Powoływanie i odwoływanie członków rządu, w szczególności prezydium Rady Ministrów to nie gest przypominający odganianie komara. Ma swoją powagę i symbolikę, bo odzwierciedla szacunek dla demokratycznych reguł – pisze Szułdrzyński.

– W tym geście przejawia się nie tylko brak klasy, ale też brak szacunku dla państwa. PiS traktuje państwo jako terytorium podbite, rządzone wolą prezesa, a nie jako dobro wspólne. Dlatego też ignoruje hierarchie i dobre zwyczaje. I w dodatku robi to w niezwykle ostentacyjny sposób – dodaje.