Kaczyński skomlał o kolejne dwie kadencje. Ale spędzi je raczej w więzieniu

Jarosław Kaczyński, mlaskający, sepleniący, gubiący się w swoich wypowiedziach, nie mający świadomości gdzie jest i o kim mówi, to fatalny dla PiS obrazek. Ludzie już wiedzą, że ten człowiek nie jest zdolny do rządzenia. Nie ma pomysłów a skomlenie karła o kolejne dwie kadencje najlepiej potwierdziło jego kompletne odklejenie się od rzeczywistości.

Lista afer, w jakich brał udział Kaczyński i jego partia, cały czas rośnie. Dlatego Kaczyński ma zdecydowanie większe szanse na spędzenie swoich ostatnich lat w więzieniu, niż przy władzy. Polacy nie zapominają i wiedzą, kto zafundował im inflację, kryzys oraz ubóstwo. Jeśli Kaczyński rzeczywiście rządziłby jeszcze dwa lata, to Polska zmieniłaby się w putinowską Rosję.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Bo co tak naprawdę robił Pis przed inwazją Rosji na Ukrainę? Otóż rozmawiał z sojusznikami Putina na temat wyciągnięcia Polski z Unii Europejskiej! Kaczyński spotykał się z Le Pen, Orbanem, Salvinim oraz innymi opłacanymi przez Putina ludźmi i knuł. Plan nie wyszedł, bo Polacy udzielili Ukrainie ogromnej pomocy.

Jeśli znajdą się dowody na spisek przeciwko Ukrainie, to PiS zniknie z powierzchni ziemi w kilkanaście dni. A miejsce prezesa tej partii będzie w najcięższym więzieniu w Polsce, gdzie rządzić będzie mógł sobie w pojedynczej celi o zaostrzonym rygorze.