Polacy stają się coraz biedniejsi? Mocny tekst „Rzeczpospolitej”

Zjednoczona prawica mami nas propagandą twierdzącą, że czas kiedy sprawuje władzę należy do jednego z najlepszych w historii Polski. Można się z tego śmiać, ale naprawdę politycy PiS są przekonani, że stanowią najlepszą ekipę od czasów Mieszka I.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W rzeczywistości jednak Polska pogrąża się w potężnym kryzysie. A Polakom w oczy zajrzała bieda.

– Polska bieda w świetle badań IBRiS naprawdę jeszcze niespecjalnie boli. Ograniczamy zakupy, rzadziej używamy samochodu czy rezygnujemy z wakacji. Egzystujemy wciąż nieźle; tym bardziej że punkt wyjściowy nie jest najgorszy. Dla tych, którzy pamiętają PRL, wciąż jesteśmy zanurzeni po uszy w luksusie. Ale to tylko złudzenie. Pandemia i wojna muszą spowodować kryzys. Ostre załamanie gospodarki jest już widoczne na horyzoncie. Większość ekonomistów nie stawia pytania „czy”, tylko „kiedy” dojdzie do załamania – pisze „Rzeczpospolita”.

– Nie znamy jeszcze rozmiarów nadciągającej klęski, ale kilka rzeczy jest oczywistych. Po pierwsze, dobra, i to nie luksusowe, ale podstawowe, będą wciąż drożały. Ceny chleba, mięsa, wyrobów mleczarskich będą się pięły w górę. Po wtóre, uderzy to najbardziej w najuboższych, czyli większość społeczeństwa. Ceny spowodują presję na płace i świadczenia; Polska stanie się już niedługo, prawdopodobnie tuż po wakacjach, wielką areną protestów społecznych, strajków i manifestacji – zauważa dziennik.

Źródło: Rzeczpospolita