Tragiczne prognozy.
– Myślę, że szczyt inflacyjny będzie w granicach 18 procent – stwierdził prof. Marek Belka, dodając, że nastąpi to po wakacjach, najpewniej we wrześniu.
Były premier, dawny szef Narodowego Banku Polskiego, nie ukrywa, że tempo utraty wartości pieniądza nadal będzie rosnąć. – W piątek prawdopodobnie zostanie ogłoszona inflacja na poziomie 15 procent – wskazał prof. Belka.
Ekonomista skrytykował sposób, w jaki rząd zwalcza inflację. Stwierdził, że tarcza antyinflacyjna to “bzdura i głupota”.
– Nie obniża inflacji, tylko ją przesuwa w przód – stwierdził. Jego zdaniem rząd zaczyna już rozumieć, że dalsza ekspansja wydatków jest już niemożliwa. – Prezes PiS Jarosław Kaczyński zauważył, że 700 plus to nie jest dobry pomysł. To są pierwsze odgłosy, że może będzie jednak zmiana kierunku polityki budżetowej – stwierdził Marek Belka.
Jego zdaniem rząd będzie w końcu musiał znaleźć inne źródła przychodu i podniesie podatki.
Źródło: TVN24