Giertych: Julii P. grozi 10 lat więzienia za realizację orzeczeń na zamówienie

Sędzia na telefon.

Michał Dworczyk miał omawiać z Julią Przyłębską decyzje Trybunału Konstytucyjnego. Treść e-maili szefa KPRM do premiera Mateusza Morawieckiego opublikował serwis Poufna Rozmowa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To kolejna odsłona afery mailowej. Z nowego maila wynika, że Michał Dworczyk miał relacjonować swoją rozmowę z prezeską Trybunału Konstytucyjnego w wiadomościach do Mateusza Morawieckiego.

E-mail pochodzi z 7 stycznia 2019 r. “Odwiedziłem dziś (wkrótce po Twojej rozmowie) p. Julię P. Z panią prezes omówiłem 3 tematy” – brzmi jego treść.

Z tytułu e-maila wynika, że dotyczy on Trybunału Konstytucyjnego, natomiast “pani Julia” to prezes Julia Przyłębska. Dworczyk omówił z nią decyzje, jakie miał podjąć trybunał. Chodzi m.in. o daty rozpraw.

Do wycieku odniosła się już prezes Trybunału Konstytucyjnego. – Z nikim nigdy nie omawiałam, nie omawiam żadnych orzeczeń. Natomiast odwoływanie się i stawianie jakichś tez dotyczących mojej działalności, powołując się na niesprawdzone źródła i to jeszcze w czasie, kiedy trwa konflikt, jest wojna z Ukrainą, to tylko pokazuje, że jest to działanie takie, aby zdestabilizować państwo. To jest nieprawda – zapewniła Przyłębska w „Trójkowym komentarzu dnia”.

Źródło: Radio ZET